Po pojawieniu Aktualizacja rynku 30 czerwca Złoto w najgorszym miesięcznym spadku się tej informacji akcje Prairie Mining, które spadały, wzrosły o 31 proc. Prairie zaznacza, że nie może komentować potencjalnej kwoty roszczenia na obecnym etapie. W styczniu 2019 Najwyższy Sąd Administracyjny potwierdził odrzucenie wniosku LW Bogdanka o przejęcie złoża. Na początku czerwca z propozycją przejęcia Prairie Mining zgłasza się Jastrzębska Spółka Węglowa.
Seria silnych wstrząsów na terenach dwóch kopalń KGHM
Pierwszy kurs na warszawskim parkiecie ustalił się na 83 gr, co dawało wartość rynkową całej spółki na poziomie 123 mln zł. Do października akcje zdążyły urosnąć jeszcze do 2,81 zł, co zwiększało wartość Prairie Mining do 426 mln zł. Notowana na warszawskim parkiecie, GreenX Metals zakończyła budowę księgi popytu i zabezpieczyła zapisy na 5,2 mln nowych akcji zwykłych. Po otrzymaniu wyroku w postępowaniu przed Międzynarodowym Trybunałem Arbitrażowym kontynuujemy pracę z doradcami prawnymi w celu wypłaty zasądzonych kwot. Naszym celem jest możliwość zapewnienia zwrotu akcjonariuszom – wielu z nich jest Polakami – zapowiada Ben Stoikovich, prezes GreenX Metals w pierwszym komentarzu po wygranym arbitrażu międzynarodowym z polskim rządem. Koncesji na wydobycie węgla koksującego na Lubelszczyźnie.
PGE Dystrybucja ma umowę na 61,46 mln zł dofinansowania z NFOŚiGW
Wezwała wtedy do niezwłocznego podjęcia negocjacji w celu polubownego rozwiązania sporu. Jak podano, polski rząd odmówił udziału w rozmowach. Prairie Mining ogłosiła, że rozpoczęła międzynarodowe postępowanie arbitrażowe przeciwko Polsce i domaga się odszkodowania – podała spółka w komunikacie. Brakowało jednego dokumentu – decyzji środowiskowej, którą wydać miała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Lublinie. Postępowanie w sprawie tej decyzji RDOŚ miała zakończyć do połowy 2018 roku.
“Prairie nie może komentować potencjalnej kwoty roszczenia na obecnym etapie” – napisano. Jednak rok temu w “Dzienniku Gazecie Prawnej” pisano o nawet 8-10 mld zł potencjalnej kwoty, jakiej mogą żądać Australijczycy. Byłaby to prawie dwukrotnie większa kwota, niż uzyskał w arbitrażu PGNiG od Gazpromu. „powinien wyznaczyć Spółce rzeczywiście realny termin rozpoczęcia prac wiertniczych, tak aby Spółka mogła rzeczywiście wykonać zaskarżoną decyzję i w efekcie zachować koncesję”. Zarząd Jastrzębskiej Spółki Węglowej zdecydował o wystąpieniu z wnioskiem ws.
- Mało tego, ich pierwszeństwa mają różny termin ważności, bo nabyte zostały przy obowiązywaniu różnego brzmienia przepisów PGiG.
- Prairie Mining Limited domaga się od Polski odszkodowania w wysokości 806 mln funtów, czyli ok. 4,2 mld zł.
- Sygnalizowała, że koszty poniesione na projekt Jak Karski sięgają 100 mln zł 41, a od tego czasu minęły trzy lata podczas których trzeba było przecież zatrudniać pracowników, menadżerów, ekspertów i prawników, którzy swojej pracy nie wykonują za darmo.
- A decyzji środowiskowej odnośnie kopalni “Jan Karski” jak nie było, tak wciąż nie ma.
- Bogdance udało się przejść całą ścieżkę koncesyjną znacznie szybciej, ale trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że udostępnienie złoża K-6-7 przez tę kopalnie miało się odbyć z infrastruktury już istniejącej, bez budowy nowego zakładu górniczego, co znacznie upraszcza sprawę.
981,1 mln zł EBITDA przy przychodach na poziomie 3,66 mld zł. Strata netto spółki wyniosła w 2024 roku 1,49 mld zł.Do końca I półrocza Bogdanka chce ogłosić aktualizację strategii. Gazeta przypomina, że już w kwietniu ubiegłego roku, po utracie wyłączności na ubieganie się o koncesję wydobywczą dla kopalni Jan Karski, australijska firma zagrozili arbitrażem. Według niej decyzja Ministerstwa środowiska była niezgodna z prawem. W maju 2020 roku rozmowy o potencjalnej współpracy z PM zakończyła JSW. Powodem miało być wstrzymanie przez australijską spółkę inwestycji na czas pandemii.
W cieniu trwających dyskusji wokół wyników Jastrzębskiej Spółki Węglowej za 2024 r. Marcin Konferencja prasowa Firma pokazała już szacunkowe dane operacyjne za pierwsze trzy miesiące tego roku. Są to spadki względem ostatniego kwartału 2024 r. Prawdziwie niepokojące dane pochodzącą jednak z rynków światowych węgla koksującego.
“Żołnierze US Army zostają w Polsce”. Cezary Tomczyk o zmianach w Jasionce
Mój długoterminowy optymizm jest potwierdzony tym, że dokupiłem ostatnio trochę akcji i zamierzam dalej je kupować, jeżeli kurs będzie wydawał mi się atrakcyjny – mówi „Parkietowi” Sławomir Mentzen, prezes spółki Mentzen i znany polityk Konfederacji. Przychody i zyski Asseco Business Solutions za drugi kwartał są o kilka procent wyższe od średniej z prognoz analityków. Podczas piątkowej sesji akcje Grodna zwyżkowały nawet o blisko 10 proc. Tak zareagował rynek na dane o sprzedaży za lipiec, które rynek odebrał jako zapowiedź powrotu spółki na ścieżkę wzrostu. Firma XTB opublikowała wstępne wyniki finansowe za II kwartał.
Prairie Mining zaczyna sądzić się z Ministerstwem Środowiska
Pozyskała bowiem środki, podpisując umowę Deutsche Bank ostrzega o ewentualnym załamaniu się europejskiego systemu o finansowaniu postępowania na kwotę 12,3 mln dol. “Obecnie środki są pobierane na pokrycie kosztów prawnych, sądowych i kosztów ekspertów zewnętrznych oraz określonych kosztów operacyjnych” – podaje spółka. – Sprawa toczy się w szybkim tempie, a spółka złożyła już pozew w postępowaniu arbitrażowym z tytułu BIT, który zawierał wycenę szkód przygotowaną przez zewnętrznych ekspertów ds. Odszkodowanie, którego domaga się spółka, opiewa na kwotę 806 mln GBP. W dochodzeniu roszczenia kierownictwo spółki Prairie współpracuje z radcami prawnymi i szeregiem ekspertów zewnętrznych – skomentował dyrektor generalny Prairie Ben Stoikovich, cytowany w komunikacie.
Australijczycy pozywają Polskę o 4,2 mld zł. Poszło o kopalnię
Wynika z nich, że zysk netto spółki wyniósł 160,3 mln zł. Z BitCoin Generator-Martwa natura pewnością miał wiedzę, co potencjalnie kryje się w okolicy eksploatowanych przez polską kopalnię złóż. Spółka już zapowiedziała, że pieniędzy na walkę sądową jej nie braknie.
Przypomnijmy, że Prairie posiadało 4 koncesje poszukiwawcze w tym jedną na złoże K-6-7, o które zabiegała również Bogdanka. Z tego też względu nasze władze odmówiły Prairie zatwierdzenia Dodatku nr 3 twierdząc, że będzie to jednoznaczne z nadpisaniem Dodatku nr 2 i wyzerowaniem złoża Bogdanki. Wielokrotnie podkreślałem, że to właśnie tutaj trzeba szukać pierwszych kontrowersji, bo jeśli już to właśnie powinno być odwrotnie i to Prairie powinno móc udokumentować swój dodatek, skoro miało wyłączność w ramach koncesji poszukiwawczej. Przyjmowałem, że Ministerstwo ma tutaj rację z tym wyzerowaniem złóż, ale jak okazuje się wyrokiem tego sądu, jest to błędne rozumowanie problemu. Otóż oba dodatki mogą istnieć niezależnie od siebie, to zdaniem Sądu tylko przeliczenie zasobów i każdy może powołać się na swoje przeliczenie ubiegając się o zatwierdzenie projektu zagospodarowania złoża, a później koncesji. Zaprojektowana kopalnia Jan Karski miała stać się najtańszym stabilnym dostawcą węgla koksowego w regionie.
- Kapitalizacja spółki przy 228 mln akcji i tej wycenie wynosi około 120 mln zł.
- Z nieoficjalnych informacji wynika natomiast, że kwota roszczenia przeciwko Polsce może sięgać 3 mld dolarów.
- Na chwilę obecną cena akcji Prairie oscyluje w okolicach 50gr, a więc niewiele poniżej dwukrotności historycznego dna na poziomie 30 gr – to właśnie informacja o arbitrażu podwoiła wyceny.
- Tyle że na Prairie Mining czekały już problemy natury administracyjnej.
A decyzji środowiskowej odnośnie kopalni “Jan Karski” jak nie było, tak wciąż nie ma. Na giełdzie w Warszawie przy debiucie we wrześniu 2015 roku, czyli miesiąc przed wygranymi przez Prawo i Sprawiedliwość wyborami, była to 53. Notowana zagraniczna spółka, ale pierwsza australijska. Prairie Mining wchodziła na naszą giełdę na podstawie brytyjskiego prospektu emisyjnego, notyfikowanego przez KNF.
A jeśli komuś szkoda czasu i na to, wówczas tym bardziej szkoda by było mojego czasu na podawanie takiemu komuś wszystkiego na tacy (zwłaszcza w ładną letnią pogodę). Jeśli prawo jest po stronie Prairie to zyska spółka, jej prawnicy, jej bankierzy, jej akcjonariusze – kto więc wobec tego straci? Oczywiście Państwo Polskie, bo przecież nie urzędnicy, którzy do tego mogli doprowadzić i nie ponoszą w tym kraju żadnej odpowiedzialności za swoje decyzje.
W przypadku gdy przedsiębiorca nie wykonał wspomnianego postanowienia organ koncesyjny może bez odszkodowania cofnąć koncesję.”. Poruszę w nim kwestię zasadności wielomiliardowych roszczeń odszkodowawczych Prairie Mining w międzynarodowym arbitrażu przeciwko Państwu Polskiemu oskarżanemu o utrudniane australijskich inwestycji w budowę nowych kopalń węgla w naszym kraju. Od jakiegoś już czasu media się o tym rozpisują, ale są to informacje zaledwie tylko pobieżne, nierzetelne, niekompletne, niemerytoryczne.